Święty Mikołaj nie zawiódł.
Nadszedł wreszcie długo oczekiwany dzień. Wszystkie dzieci już od samego rana z wielką niecierpliwością spoglądały na drzwi, nasłuchiwały „Mikołajowych” dzwoneczków.
Święty Mikołaj nie zawiódł dzieci i nie kazał długo na siebie czekać. Już od samego rana zawitał do naszego Przedszkola, lecz zanim zaczął odwiedzać dzieci w grupach, obejrzał na wystawie przygotowane przez nich prace. Chyba był bardzo zadowolony z efektów, bo uśmiech nie schodził mu z twarzy.
Jednak długo to nie trwało, bo Mikołaj wiedział, że za drzwiami czeka na Niego dużo, dużo dzieci.
Nasz gość zaczął swoją wizytę od dzieci z grupy IV i V - wszystkie bardzo przeżywały to spotkanie. Na niejednej twarzy można było zobaczyć niepewność, obawę, a nawet lęk. Trwało to jednak krótko. Dzieci dzielnie zaśpiewały przygotowaną piosenkę, rozmawiały z Mikołajem, opowiadały o zabawach w Przedszkolu i oczywiście chwaliły się, że są bardzo grzeczne. Mikołaj wręczył każdemu dziecku wspaniały prezent i musiał się pożegnać, ponieważ czekały na niego jeszcze dzieci w pozostałych grupach.